Dzisiaj przedstawiam, piękną historię, która z pewnością wprowadziła w zadumę, niejedną osobę.
Oto ona:
“Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik i wypełnił go po brzeg dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili.
Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli.
Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń.
Profesor powiedział:
- Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione.
Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: pieniądze, mieszkanie albo samochód.
Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Waszą pracę.
Jeśli nie włożymy kamieni jako pierwszych, później nie będzie to możliwe. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie.
Tak jest też w życiu: Jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy, nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego ważne jest, by zadać sobie pytanie: co stanowi kamienie w moim życiu? Następnie włożyć je jako pierwsze do słoja i dbać o nie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na inne sprawy.
Zważajcie przede wszystkim na kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek.”
Słyszałem o tym wykładzie, kolega na nim był:) Podobno pod koniec wykładu jeden student podszedł do profesora i zapytał go czy słoik jest pełny, profesor potwierdził. Wtedy student wyciągnął z plecaka puszkę piwa, otworzył i wlał całe do słoika.
OdpowiedzUsuńJaki z tego morał? - Zawsze znajdzie się miejsce na jeszcze jedno piwo:)
Popieram, popieram :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, ze od piwa rośnie brzuch :(
Jeden z lepszych tekstów.
OdpowiedzUsuńCo do piwa, to również mogłaby być woda wlana do słoika, ale...suma sumarum...piwo może oznaczać, że i na zabawę i relaks jest czas i miejsce w życiu człowieka;-)
Gratuluję blogu Panie Arturze,
Witold Złotkowski
Te opowiadania są genialne. Dziękuję Panu za nie.
OdpowiedzUsuńWszystkie dają do myślenia. Pokazują prawdę o życiu, której ludzie często nie zauważają...
Pozdrawiam serdecznie!
Opowiadania super, dają do myślenia :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne opowiadanie, daje do myślenia co w życiu liczy się najbardziej i nadaje mu sens. Jesteśmy tak zabiegani i zapracowani, że czasami zapominamy o drugim człowieku.
OdpowiedzUsuńDzięki.
Witam Panie Arturze!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie bajki i oczywiscie życzę samych sukcesów. Oczywiście kształty kamieni to wyznawanie naszych wartości. Ale z biegiem lat wszystko ulega zmianie, priorytety się zmieniają. A co za tym idzie "piasek może zamienić się w jeden z wielkich kamieni" Święte jest tylko ludzkie szczęście i wolność.
Pozdrawiam
Aneta
Witam Pani Aneto,
UsuńZgodzę się, ze pod każdym z naszych wartości kryją się priorytety i rzeczywiście tak jest, że najpierw wykonujemy rzeczy, które są dla nas najważniejsze.
Tylko problem w tym, że nie zawsze zastanawiamy się nad tym, a może warto?
Wartości, które wyznajemy nie ulegają już takim wahaniom jak priorytety.
Świetna historia :) nie ukrywam, że dała mi dużo do myślenia w pozytywnym znaczeniu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że mogę czerpać inspirację do przemyśleń dzięki tym opowiadaniom :)
Pozdrawiam :)
Bardzo się cieszę, że mogłem zainspirować :)
UsuńZnam i lubię bardzo tę historię.. dziękuję za przypomnienie:)
OdpowiedzUsuń